Opis leczenia guza u psa Chico
Opis leczenia guza wewnętrznego u psa Chico
Chico to obecnie 17-sto miesięczny, zdrowy pies ras mieszanych (Cane Corso, Seter Irlandzki).
W lutym 2014 roku pies zachorował na zapalenia ucha. Lekarz weterynarii podał podskórnie, w grzbiet: Albipen (ampicylina) + Metacam (meloksykam) oraz zaproponował trzykrotne powtórzenie zastrzyków. Pies natychmiast po podaniu pierwszego zastrzyku, z wymienionych substancji, poczuł się źle. Kładł się na ziemię, próbował się drapać w miejsce wkłucia. W domu był bardzo osowiały i miał problemy z utrzymaniem moczu. Nie zdecydowałam się na powtórzenie wizyty u tego weterynarza. Inny weterynarz zlecił pomocną kurację zawiesiną Surolan (3 x dziennie).
Po około 3 tygodniach na grzbiecie u psa uwidocznił się guz.
Guz, umiejscowiony głęboko pod skórą na grzbiecie, został u psa zauważony na początku marca 2014 roku. Około 20 marca guz wyglądał już jak na zdjęciach numer 1 i 2. Szczególnie widoczny był w pozycji leżącej bocznej, kiedy skóra z grzbietu odsłaniała wewnętrzną narośl. Przez 3-4 dni stosowałam „30% maść propolisową” (zdjęcia numer 1 i 2). Po tym czasie, za poradą pana Adama Brzózki, zaczęłam stosować „20% roztwór propolisowy” oraz wspomnianą maść (zdjęcie numer 3). Kuracja trwała dwa miesiące. Przez ten okres, pies dwa razy dziennie dostawał doustnie „20% roztwór propolisowy” (po 30 kropel) oraz był nim smarowany w miejscu zmienionym chorobowo (do smarowania stosowałam roztwór + maść). Narośl systematycznie się zmniejszała. Z początkiem czerwca 2014 roku guz przestał być wyczuwalny poprzez dotyk (zdjęcie numer 4).
Zdecydowanie polecam stosowanie preparatów firmy „Piękno Kopyta” do pielęgnacji i leczenia zwierząt.
Serdecznie dziękuję w imieniu psiaka i swoim.
Katarzyna (właścicielka psa)